Przejdź do głównej zawartości

biały jeleń- raport z testowania

Dzięki uprzejmości serwisu bangla oraz pollena ostrzeszów miałam zaszczyt testować żel do twarzy z ogórkiem i aloesem oraz żelu pod prysznic z babka lancetowatą i dziką jabłonią.
Zabrałam się od razu do żelu do twarzy zogórkiem i jestem zachwycona. Wygodna ciekawa buteleczka przyciąga wzrok, ma taką zaletę że widać ile żelu zostało. Zel doskonale się pieni, pięknie pachnie a po jego użyciu, skóra jest oczyszczona, odświeżona. Zaletą żelu jest to, że działa antybakteryjnie i jest bezpieczny dla alergików i małych dzieci.
Żel do kąpieli pachnie soczystymi jabłuszkami, kąpiel z nim to czysta przyjemność. Po nałożeniu na gąpkę pieni się obficie, znakomicie czyści skórę, szkoda, że zapach jabłek nie utrzymuje się długo na skórze. I też plus dla przeźroczystej butelki.I antyalergiczny, ale wszystkie produkty Białego jelenia są takie. Ogólnie pozytywne wrażenie, produkt łatwo dostępny i niedrogi.

Komentarze

  1. Strasznie zastanawiają mnie te kosmetyki z Białego Jelenia ; )


    Zapraszam również do mnie ; http://alittlebookofbeauty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Rozdanie

Witam, zapraszam na moje rozdanie. Do wylosowania są produkty dla mamy i dziecka, w tym mini szampon z płynem do kąpieli, balsam do ciała , saszetki dzidziuś, mini produkty mustella. Co trzeba zrobić? polubić mój profil na fb-https://www.facebook.com/pages/Testerka-produktów(nieobowiązkowe) dodać do obserwowanych oraz mile widziane info na swoim blogu o moim rozdaniu w zgłoszeniu podać swój mail, link do strony bloga(jeśli zamieściliście tam info o rozdaniu), czy polubiliście fanpage na fb tak czy nie. powodzenia!

wynik rozdania!!!!

 Dziękuję Wam za udział w rozdaniu.Oto osoba która wygrała w rozdaniu, proszę o kontakt na  mojego maila mysiunia25@gmail.com, jeśli do trzech dni osoba ta nie odpowie losuję kolejną. nieidealnieizdealnizowana, Hair World oraz moje pasje proszone również o kontakt, dla was próbki filtru na słońce. GRATULUJĘ

pachnące masełko do ciała

Cóź mogę o tym cudzie powiedzieć? Jest super:) Z poczzątku trzymałam to pudełeczko w sklepie i zastanawiałam się, czy zapach nie będzie zbyt słodki, ale zaryzykowałam. Najlepiej masło wcierać po pilinngu. Ma tłustą konsystencje- ale co się tu czepiać, w końcu to przecież masło, ale znakomicie się wchłania i pozostawia na skórze przyjemny lekko słodkawy zapach kakao. Skóra wydaje się nawilżona i gładsza. Takie domowe spa, i rozkosz dla skóry i naszego nosa. Opakowanie wydaje się być dość wydajne. Z tej lini wypróbuje również masło do ciała z wyciągiem z owoców. Oj, zapach kusi dziewczyny, lubię kakao pić i lubię je mieć także na skórze. Acha, w promocji w biedronce można je dostać za niecałe 10 zł. Zaszalejcie kobietki to tylko 10 zł a jaka rozkosz:)