Testerka produktów

Przyszła paczuszka od canpol babies:) Mam do testowania 2 opakowania podkładów poporodowych, 2 op majtek pod podkłady i wkładki laktacyjne. Jako prezent od canpol dla mojej córeczki dostałam uroczą książeczkę, grzebyk wraz z szczotką oraz ręcznik kąpielowy. Dziękuje canpol:) Teraz pozostaje nam czekać aż wybiorę się na porodówkę i przetestować owe produkty.

I musiałam go przetestować, moja ciekawość była większa niż przypuszczałam Wykąpałam w nim synka. Żel ma pompkę, którą dozuje się żel, który jest przeźroczysty i bardzo gęsty. Tworzy kremową delikatną pianę, która myje delikatnie ciałko dziecka. Po umyciu skora jest nawilżona, oczyszczona, i pięknie pachnie, a włosy błyszczą. Sam pozytyw. I ja wskoczyłam pod prysznic, i muszę powiedzieć żel jest cudowny, ten zapach sprawia, że kąpiel jest rozkoszą i ta gładkość skóry po umyciu...nie wysusza skóry i jest idealny dla mojego synka z atopową skórą. Nie szczypie w oczy i ma olejek z słodkich migdałów, ale zapach mnie nie odrzuca, mimo, iż jest rzeczywiście troszkę słodki. Mixa-chyba zagościsz u mnie na stałe:)

Szykuje się testowanie tego cudeńka o którym nawet jeszcze nie słyszałam. A to dzięki serwisowi testmetoo:) Recenzja za 2-3 dni:)

Będąc na zakupach w w jednym z marketów dostałam próbkę kapsułek do prania perlux.  A że akurat miałam pranie nie omieszkałam ich wypróbować. Niebieskie kapsułki są do prania białych rzeczy i niby mają je trochę wybielać i sprawić, że biel utrzyma się na dłużej. Ja tam wybielanie nie zauważyłam, natomiast, trzeba przyznać, że pranie ładnie i świeżo pachnie nadaję się do prania firanek. Oto co o produkcie mówi producent: Perlux Super Compact WHITE  to innowacyjne, super skoncentrowane kapsuły piorące z proszkiem i żelem. Dzięki hybrydowej technologii, produkt łączy w sobie najlepsze cechy proszków i żeli do prania, dzięki czemu jest niezawodny w walce z plamami na białych ubraniach, jednocześnie chroniąc je przed szarzeniem. Nadaje praniu przyjemny, długotrwały zapach. Kapsułki do koloru też wypróbowałam, i pranie też po nich pięknie pachnie, lecz nie spiera wszystkich plam do końca, ale plusem każdej kapsułki do prania jest to, że wrzucamy ją do bębna i nie musimy się martwi

Witam, i ogłaszam wszem i wobec że wygrała Agnieszkazg:) gratuluję i już wysyłam info o wygranej.

Kochani, dziś wieczorem zamieszczę wyniki rozdania, które przeprowadzę w wyniku losowania. Swoją drogo smutno mi, że zgłosiło się tak niewiele osób:(((

Witam, ze względu na to, że zgłosiło się mało osób, przedłużam rozdanie do 14 września. Kochani śmiało, zgłaszamy się!

Witam, zapraszam na moje rozdanie. Do wylosowania są produkty dla mamy i dziecka, w tym mini szampon z płynem do kąpieli, balsam do ciała , saszetki dzidziuś, mini produkty mustella. Co trzeba zrobić? polubić mój profil na fb-https://www.facebook.com/pages/Testerka-produktów(nieobowiązkowe) dodać do obserwowanych oraz mile widziane info na swoim blogu o moim rozdaniu w zgłoszeniu podać swój mail, link do strony bloga(jeśli zamieściliście tam info o rozdaniu), czy polubiliście fanpage na fb tak czy nie. powodzenia!

KOCHANI!  Już prawie jest 2 tys wyświetleń(za co serdecznie dziękuję) i oznajmiam wszem i wobec, że jak wybije magiczne 2 tys, szykuję rozdanie dla wszystkich tych, co mają małe dzieciaczki. A więc zapraszam do czytania i obserwowania mojego bloga.

Znalazłam ten błyszczyk- pomadkę w biedronce za niecałe 7 zł. I od razu powiem, że nie polecam. A dlaczego? Producent obiecuje efekt flamastra i takowy jest, ale konsystencja kosmetyku jest zdecydowanie za rzadka, kiepsko się rozprowadza na ustach. Nie nabłyszcza ich, nadaje tylko lekki kolor, ja wybrałam czerwień. Na ustach nie widać jej wcale, jedynie usta wydają się nie być blade tylko lekko zaczerwienione. Po nałożeniu kolor bardzo szybko znika, nie jest trwały. A usta nieprzyjemnie szczypią.Przynajmniej mnie. Niestety, nie kupię go więcej nawet jeśli by kosztował 2 zł.

Dzięki uprzejmości mojej znajomej, która dzięki streetcom dostała do testowania kapsułki, ja również otrzymałam od niej kilka sztuk. Kapsułki prezentują się tak: Od razu przyznaję się, że moje serce i nos podbiła różowa kapsułka. Różowa kapsułka ma w składzie płyn Lenor, który obłędnie pachnie kwiatami. Pranie pachnie długo i niezbyt intensywnie, ale nie przeszkadza mi ten zapach. Każda kapsułka, niezależnie od jej koloru zawiera środek odplamiający, dzięki temu mamy pewność, że żadnych plam na ubraniach nie znajdziemy. Wizualnie wyglądają one genialnie i są łatwe w użyciu. Wystarczy kapsułkę wrzucić do bębna, przykryć praniem i gotowe. Bez obawy kapsułka całkowicie się rozpuści. Fioletowa kapsułka jest do prania rzeczy kolorowych, a zielone, do białego. Koszt opakowania  16 kapsułek to 20 zł  zależy jeszcze gdzie je kupimy.

Witam, dziś przedstawię szampon, który będzie niedługo można zakupić  w sklepie abc uroda. Buteleczka prezentuje się wspaniale,zakrętka przypomina koronę księżniczki, opakowanie ma kolor różowy(ulubiony większości dziewczynek). Również sam szampon ma kolor różowo- perłowy, i pachnie słodkawo kwiatami. Szampon pieni się znakomicie, dokładnie myje włosy i łatwo się go spłukuje. Nadaje włosom połysk, i piękny zapach i ułatwia rozczesywanie, Niedrogi, bo ok7 zł za buteleczkę.  Żel podobnie pachnie jak szampon, jest również różowy tylko zawiera drobne kryształki co przypominają jak brokat, ale spokojnie, nie zostawiają na ciele dziecka. Szybko się pieni, nadaje skórze świeży zapach.

Witam:) dziś recenzja soli do kąpieli. Wyżej zrobiłam zdjęcie. Ładnie brwi wodę na pomarańczowo i pachnie pomarańczami . wystarczy niewielka ilość soli, aby pięknie pachniało i zabarwiło wodę. Nie uczula, i nie barwi skóry dziecka, ani wanny. Dziecko ma wspaniałą zabawę w nietypowej kolorowej wodzie. Rozpuszcza się szybko i całkowicie. Mniej więcej mogę to samo powiedzieć o perłkach do kąpieli o zapachu truskawkowym. Świetnie wyglądają i też barwią delikatnie wodę . opakowania tych cudowności prezentują się tak: produkty niedługo dostępne na http://www.abc-uroda.com

http://blog.abc-uroda.com/wiosenne-rozdanie-do-wygrania-zestaw-do-pielegnacji-stop-balea/ kochani zapraszam do wzięcia udziału:) konkurs trwa od 03.05.2013 do 10.05.2013 (włącznie).

Fajna stronka, podobna nieco do bangli, ale nie jest aż tak rozbudowana, ale stronka czytelna http://www.everydayme.pl. Próbki przyszły szybko, do testowania saszetka płynu do naczyń fairy oraz balsam  natychmiastowo nawilżający dla mężczyzn gillette. Zapraszam na stronkę dziewczyny:)

Jak obiecałam, tak piszę:D Maseczka ładnie pachnie, ale obawiałam się, że zapach będzie za słodki ale na szczęście tak nie było. Maseczkę dobrze się rozprowadza, ma konsystencję kremu. Po upływie 10 min maseczkę należy usunąć wacikiem kosmetycznym. skóra jest po maseczce mocno nawilżona, napięta i odżywiona. To nic, że przez kilka min wyglądam jak istota z kosmosu, ale za to moja skóra mi dziękuje promiennym wyglądem.

Dziękuję za prezent:) dostałam:  maseczkę perfecty na twarz,dekolt i szyję ze słodkimi migdałami i miodem próbkę kremu ujędrniającego ziaji kuracja dermatologiczna pudełeczko brokatu i cienie miss sporty moniusiu obiecuję że napiszę opnie o tych małych cudach od Ciebie:)

Witam:) Moja córeczka brała udział w rozdaniu tutaj http://blog.abc-uroda.com/rozdanie-dla-dzieci-podsumowanie/ i wygrała perełki do kąpieli:) Dziękujemy organizatorom, za taki wspaniały konkurs:) Miło,że każde dziecko wygrywa:) perełki pięknie pachną truskawkami i tak się prezentują: a sól do kąpieli pachną soczystymi pomarańczami:) Niedługo raporcik, jak perełki spodobały się mojej córeczce:)

Witajcie:) Z przyjemnością oznajmiam, że zostałam ambasadorem somersby:) Jakby kto nie wiedział, to pyszne jabłkowe piwko:) Do rozdania mam aż 24 piwka, znajomi się ucieszą. Oto co znajdowało się paczce ambasadora: 24 butelki Somersby: Szklaneczka , aby było jeszcze przyjemniej rozkoszować się smakiem piwa. Karty do gry z  wizerunkiem samego Lorda Somersby. i ulotki z informacją o produkcie. Jeszcze przed świętami rozdam je moim znajomym i rodzinie i będę czekała na opnie. Ale powiem Wam jedno: smak niebiański, orzeźwiający,  w sam raz na upalne dni...ja chcę lato....:)

Bardzo Wam dziękuje,drodzy blogowicze:) Liczba odwiedzin przekroczyła magiczną cyfrę1000:) Na następne 1000 planuje rozdanie:) A więc obserwujcie mnie bacznie, kochani:)

Zachęcona pozytywnymi wrażeniami jednej z blogerek, postanowiłam się skusić na ten błyszczyk. skusiła mnie również cena, niecałe 8 zł. Wybrałam odcień różowy. troszkę się obawiałam, że będzie zbyt jaskrawy i rzucający się w oczy, ale na szczęście tak nie było. Błyszczyk ładnie podkreśla usta, nadając im śliczny połysk i wrażenie mokrych ust. Co mnie zdziwiło, to to, że aplikator ma anatomiczną końcówkę, która dopasuwuje się do ust. Błyszczyk apetycznie pachnie, więc to duży plus,minus- szybko schodzi z ust i trzeba ponownie je pomalować.

Zobaczyłam je w biedronce i zaciekawione jak smakują, kupiłam je za 2,19. Wafle są dostępne o smakach z jabłkiem i cynamonem,, z ziołami prowansalskimi. Ja wybrałam jabłkowe.  Smak całkiem dobry, wyraźnie czuć jabłka, ale cynamonu wcale. Wafle są cieniutkie, chrupiące i niskokaloryczne, zawierają cenny błonnik. Opakowanie zawiera 21 listków wafli. Smaczna, zdrowa przekąska dla dbających o linie. I najważniejsze zawiera znikomą ilość cukru.

Od dawna szukam dobrego specyfiku na skórę atopową. Mój synek od  urodzenia męczy się z ATS, kąpiemy go w specjalnych płynach, nawilżamy skórę często, ale i tak nadal na ciele ma czerwone brzydkie i swędzące plamki, Udałam się do apteki, by coś znaleźć dla małego i tam farmaceutka poleciła TOPIALYSE, i wręczyła próbkę. Pozwólcie że zacytuje opis kremu z jednej z aptek Opis produktu - SVR TOPIALYSE SENSITIVE Krem: Laboratorium SVR opracowało Topialyse - gamę polecaną do pielęgnacji skóry z problemem dużej suchości i jednocześnie bardzo wrażliwej. Głównym wskazaniem jest atopowe zapalenie skóry – AZS. Jest to gama w pełni zabezpieczająca potrzeby takiej skóry już od okresu niemowlęcego. Zawiera NNKT z dwóch najważniejszym szeregów Omega 6 – olej z ogórecznika lekarskiego i Omega 3 - olej z lnianki. Ponadto koi świąd skóry - dzięki wyciągowi z lukrecji i zapobiega nadkażeniom bakteryjnym - dzięki wyciągowi z łopianu. Nie zawiera konserwantów, barwników ani środków zapach

Dziś chodziłam cały dzień i tak myślałam, co by tu zrobić słodkiego dla siebie i moich dzieci. I tak w biedronce wpadła masa krówkowa za niecałe cztery złote. Pomyślałam, że spróbuje i tak powstały moje wafelki. Masa fajnie się rozprowadzała po waflach. Po zrobieniu wafle muszą postać w lodówce, aby masa stwardniała. Ale ostrzegam, masa słodka że aż strach:) Konsystencja   masy przypominała toffi.

W pierwszej kolejności zajęłam się próbką kremu aqualia thermal. Cena w aptekach waha się od 70-75 zł za słoiczek 50 ml. a więc troszkę sporo, ale myślę, że jednak warto. Vichy Aqualia Thermal  to nawilżający krem kojący i wzmacniający skórę to 24-godzinne działanie. Dogłębnie nawilża, wzmacnia i koi nawet bardzo wrażliwą skórę. Dla wszystkich kobiet w wieku: 20-60 Dla wszystkich kobiet w wieku: 20-60 lat o skórze bardzo wrażliwej oraz skłonnościami do suchości. Krem przywracający gęstość i gładkość skóry. Wygładza skórę po przebudzeniu, widocznie modeluje rysy twarzy i kontur szyi. Dla wszystkich typów skóry. Wchłania się bardzo dobrze, niemalże natychmiast, jakby gąbka wodę:) Skóra jest wygładzona, nawilżona i nie jest wysuszona. Jedynie co w tym kremie przeszkadza to  zbyt intensywny zapach. Nawilżenie utrzymuje się długo, używam go dwa razy dziennie rano i wieczorem.

Witam:) Wczoraj wspominałam o tym, że w wybranych aptekach można dostać darmowe zestawy Vichy do testowania i mnie się udało takowy zestaw odebrać:) Zestaw zawiera: -rozświetlający krem wygładzający 3ml - nawilżający krem kojący i wzmacniający 3ml następnie w saszetkach po 1,5ml - normaderm przeciwzmarszczkowy krem zwalczający niedoskonałości - lift active serum widocznie odmładzjące - neovadiol GF krem poprawiający gęstość skóry i proporcje twarzy ogólnie cały zestaw prezentował się tak: No i przystępuje do testów, próbki małe, więc nie liczę na jakieś wygórowane efekty. Za około tygodnia dam znać jakie kosmetyki mi przypadły do gustu i zorientuje się w cenach.

Witajcie:) Dzięki jednej z blogerek tu macie link http://alittlebookofbeauty.blogspot.com/2013/03/wielkie-testowanie-z-vichy-znajdz-swoj.html?showComment=1363717432229#c6305919051779279461 dowiedziałam się że w niektórych aptekach tu macie liste http://poland.vichy.pl/sections/nowosci-i-konkursy/test-przyjemnosci/doc/Apteki.pdf mo zna testować kremy do cery młodej i dojrzałej, śmiało lećcie do apteki, ja równiez tam zawitam i dam znać, czy jeszcze się załapałam:P

Dziś pozwoliłam sobie napisać co nieco o Dove:) Przekonałam się do tych kosmetyków już bardzo dawno temu i jestem im wierna do dziś:) A więc zaczynamy, na pierwszy ogień idzie płyn do kąpieli Dove beauty bath, i prawie jak każdy kosmetyk Dove zawiera znaną już wam formułę nutrium moisture i zawiera aż 1\4 mleczka nawilżającego. Ma delikatny zapach i kremową pianę.Butelka zawiera 500ml płynu, który jest gęsty. Pielęgnuje skórę i jeszcze ta rozkosz kąpieli w pięknie pachnącej pianie:) Drugi produkt to kremowy żel pod prysznic i on tu zasługuje na numer one. Żel rzeczywiście jest kremowy, gęsty koloru perłowego. Wystarczy niewielka ilość na zwilżoną gąbkę, aby umyć ciało, wydajny, buteleczka zawiera 200ml, a po kąpieli skóra jest gładka, nawilżona i ładnie pachnie. Trzeci kosmetyk, to chyba wszystkim znany krem do ciała Dove, podobny troszkę do nivea ośmieliłabym się powiedzieć. Krem jest bardzo tłusty, nie nadaję się do twarzy ale do reszty ciała owszem. Delikatnie pachnie i mocno nawi

do wygrania mnóstwo kosmetyków zapraszam http://joannaandcosmetics.blogspot.com/2013/03/pierwsze-rozdanie-na-moim-blogu.html

Witam:) Dziś recenzja z testowania DoReMi gerbera. Mały szczęśliwy- od małego uwielbiał obiadki w słoiczkach, więc ucieszył się, jak przyszła paczuszka z jedzonkiem:) Od razu wziął słoiczek z sosem bolońskim i chciał natychmiast go zjeść, myśląc że to zupka. Więc zmuszona jego terrorem(płacz na cały dom) podgrzałam mu sosik i zjadł go w try miga:) Strasznie mu smakował. Co widać z resztą na załączonym obrazku:) Następnego dnia testowaliśmy sosik brokułowy, ale nie podszedł mu , ale sosik zjadła moja 5-letnia córeczka:) a więc nic się nie zmarnowało. A soczek coś wspaniałego:) To jakby mus owocowy tylko do picia przez słomkę, dobry pomysł, by przemycić dziecku porcję owoców:)

Witam:) Dziś przyszła paczuszka z gerbera EDIPRESSE POLSKA S.A. Testować będzie mój dwuletni synek Wojtuś:) Do testowania dostałam: sosik brokułowo-serowy sosik pomidorowy ze słodką papryką i kurczakiem sosik boloński z wołowiną orazdeserek do picia i za kilka dni raport z testowania:)

Rozdanie na bangli, zapraszam wszystkich bebeautifulbeyourself.blogspot.co.at/2013/02/pierwsze-urodziny-be-beautifulbe.html?m=0