Przejdź do głównej zawartości

Tym razem nie testowanie - ale moja wygrana

Witajcie, dziś tym razem nie będzie postu o testowaniu, (na dniach moja opinia o kosmetyków z wizaż), ale o znakomitych naturalnych produktach z OgrodekDziadunia, które udało mi się wygrać i które z przyjemnością będę gościć jeszcze nie raz na moim stole. Te produkty znajdziecie w sklepach ze zdrową żywnością a skład, sami zobaczcie na poniższych zdjęciach. Ja  i moje dzieci są zachwycone smakiem, a ja jakością. Syropy smakują tak dobrze, że w jeden dzień poszła u mnie cała buteleczka syropu malinowego, aromat cudny a sam smak...przypomina mi babciny domowy kompot. Produkty te są wykonywane z niebywałą starannością, wszystko jest w szklanych słoiczkach , buteleczkach, jak domowe weki, starannie zapakowane, nawet zadbano o piękne nazwy"malinowa poezja" czy " różana mgiełka". Syrop malinowy wykorzystałam do naleśników i do picia, polecam.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozdanie

Witam, zapraszam na moje rozdanie. Do wylosowania są produkty dla mamy i dziecka, w tym mini szampon z płynem do kąpieli, balsam do ciała , saszetki dzidziuś, mini produkty mustella. Co trzeba zrobić? polubić mój profil na fb-https://www.facebook.com/pages/Testerka-produktów(nieobowiązkowe) dodać do obserwowanych oraz mile widziane info na swoim blogu o moim rozdaniu w zgłoszeniu podać swój mail, link do strony bloga(jeśli zamieściliście tam info o rozdaniu), czy polubiliście fanpage na fb tak czy nie. powodzenia!

wynik rozdania!!!!

 Dziękuję Wam za udział w rozdaniu.Oto osoba która wygrała w rozdaniu, proszę o kontakt na  mojego maila mysiunia25@gmail.com, jeśli do trzech dni osoba ta nie odpowie losuję kolejną. nieidealnieizdealnizowana, Hair World oraz moje pasje proszone również o kontakt, dla was próbki filtru na słońce. GRATULUJĘ

pachnące masełko do ciała

Cóź mogę o tym cudzie powiedzieć? Jest super:) Z poczzątku trzymałam to pudełeczko w sklepie i zastanawiałam się, czy zapach nie będzie zbyt słodki, ale zaryzykowałam. Najlepiej masło wcierać po pilinngu. Ma tłustą konsystencje- ale co się tu czepiać, w końcu to przecież masło, ale znakomicie się wchłania i pozostawia na skórze przyjemny lekko słodkawy zapach kakao. Skóra wydaje się nawilżona i gładsza. Takie domowe spa, i rozkosz dla skóry i naszego nosa. Opakowanie wydaje się być dość wydajne. Z tej lini wypróbuje również masło do ciała z wyciągiem z owoców. Oj, zapach kusi dziewczyny, lubię kakao pić i lubię je mieć także na skórze. Acha, w promocji w biedronce można je dostać za niecałe 10 zł. Zaszalejcie kobietki to tylko 10 zł a jaka rozkosz:)