Przejdź do głównej zawartości

LPM ciąg dalszy

Trochę czasu minęło i miałam okazję bliżej poznać LPM. Kampania jest dla mnie bardzo przyjemna, łatwo rodać próbki i rekomendować produkt, bo zainteresowanie jest dość duże.A teraz słów kilka na temat tych cudowności.

Testowałam przez kilka dni balsam z masłem arganowym, woskiem pszczelim i olejkiem różanym. Wrażenie: pozytywne.
- konsystencja-lekko lejąca, ale dość gęsta o kremowo białej barwie
- łatwo się spłukuje i pieni
- opakowanie wygodne, nie wyślizguje się z ręki, dozowanie też łatwe
- zapach- wyraźnie się  daje wyczuć zapach róż,  i lekko słodkawy zapach wosku pszczelego
- skóra miękka , gładka po kąpieli, uczucie odprężenia, lecz zapach szybko znika, choć jest bardzo intensywny


Kolejny test przeprowadzony: intensywny krem nawilżający z masłem shea, i akacją.
Wrażenie: pozytywnie
- konsystencja gęsta kremowo -biała
- łatwo się pieni i spłukuje
- opakowanie tak jak każde opakowanie LPM nie wypada z rąk, łatwo dozować , choć krem fajnie by się dozowało pompką, bo nie można wszystkiego wycisnąć do końca z opakowania
- zapach- jak ktoś lubi słodkie zapachy- ten jest właśnie znakomity, ja jednak wolę inne zapachy
- skóra rzeczywiście nawilżona, nie ma uczucia spięcie skóry, pachnie intensywnie



Zapewne, by zobaczyć efekty trzeba stosować produkty regularnie, Linia kosmetyków do pielęgnacji skóry LPM jest naprawdę szeroka i nawiązuje do zapachów którymi nas obdarowuje natura na co dzień, Ja szczególnie zachwyciłam się malinową propozycją LPM i pozostanę przy nim, jeszcze mam na oku lawendowy zapach,ale ten kąsek zostawię na później.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

UWAGA ROZDANIE!!!

Witam serdecznie wszystkich czytelników mojego bloga. Ogłaszam ROZDANIE :) Wszystkich chętnych proszę wpisać w komentarzu swój mail, oraz link do bloga,te które mi się spodobają, dodam do obserwowanych. Zdjęcie z rozdaniem należy wkleić do siebie w poście lub w blogroolu.Do wygrania  krem LA ROCHE- POSAY   krem o intensywnie nawilżającym o długotrwałym działaniu. Doskonały do skóry suchej i wrażliwej. Zawiera kwas hialuronowy, ma aksamitną konsystencję a dozuje się krem za pomocą wygodnej pompki. Nawilżenie do 48h. Dla osób które nie wylosują go, dodam tylko że krem dostępny w aptekach za ok 90 zł. Warunki uczestnictwa: - Musisz mieć własny blog, by wkleić fotkę z rozdaniem - dodać komentarz z mailem, oraz linkiem do swojego bloga -polubić mój fanpage  clik UWAGA: DLA DWÓCH OSÓB ,KTÓRE POSIADAJĄ WG MNIE CIEKAWY BLOG PRÓBKI LA ROCHE POSAY  z filtrem 50 na słońce. A więc zgłaszajcie się:)

Rozdanie

Witam, zapraszam na moje rozdanie. Do wylosowania są produkty dla mamy i dziecka, w tym mini szampon z płynem do kąpieli, balsam do ciała , saszetki dzidziuś, mini produkty mustella. Co trzeba zrobić? polubić mój profil na fb-https://www.facebook.com/pages/Testerka-produktów(nieobowiązkowe) dodać do obserwowanych oraz mile widziane info na swoim blogu o moim rozdaniu w zgłoszeniu podać swój mail, link do strony bloga(jeśli zamieściliście tam info o rozdaniu), czy polubiliście fanpage na fb tak czy nie. powodzenia!

kampania streetcom, Neutrogena, Hydro Boost

Witajcie, kolejna kampania ze streetcom, przedstawiam wam rewelacyjny żelowy krem Neutrogena Hydro Boost, oraz żelowy balsam Neutrogena. Zapraszam również na stronę producenta:  https://www.neutrogena.com.pl/ Jak już wspomniałam krem i balsam ma żelową konsystencję. Producent obiecuje : "Dzięki formule z  kwasem hialuronowym  gasi pragnienie Twojej skóry, wzmacnia ją poprzez długotrwałe nawodnienie aż do 24h. Sprawia, że skóra staje się jędrna i miękka. Wzmacnia zewnętrzną warstwę naskórka poprzez poprawę jej nawodnienia oraz zamyka nawodnienie w skórze. Chroni barierę naskórkową oraz stopniowo uwalnia składniki nawilżające wtedy, kiedy skóra tego potrzebuje." Testuje ten krem i balsam dopiero kilka dni, ale muszę wam powiedzieć, że już po 1 aplikacji poczułam, jak skóra się zmienia, stała się gładsza, mniej sucha i bardzo gładka w dotyku.Miałam problem z suchymi nogami, można było po nich, aż pisać a teraz problem zniknął. Fantastycznie się wchłania...