Przejdź do głównej zawartości

Kampania Aussie dobiega końca...

..i z związku z tym,napiszę co mi się podoba a co nie ,w tej linii kosmetyków. Stosowałam je kilka tygodni, i muszę przyznać, że specyfiki te pomogły moim włosom.Są ożywione,gładkie, błyszczące i mile w dotyku . Brawa tu szczególne dla trzyminutowej odżywki do włosów, która zdecydowanie spełniła swe zadanie. Plusem jest ciekawe opakowanie. Dzięki specjalnemu otworowi, wystarczy tylko ścisnąć boki butelki i już zawartość mamy na dłoni. Nie wyciska się odżywki zbyt dużo, łatwo kontrolować ilość kosmetyku i co najważniejsze nigdzie nie spływa, po odstawieniu jej na półkę. Bardzo interesujące rozwiązanie, mogłoby być też przy szamponie i zwykłej odżywce,moim zdaniem. Trzecie miejsce zajmie niestety sprey który był na początku moim faworytem. O jego wadach pisałam już wcześniej. Odżywka do włosów też spełnia swe zadanie, sprawia że włosy nie są takie suche, ale nie nabłyszcza zbytnio włosów. Po jej zastosowaniu na szczęście włosy nie są oklapłe i nie przetłuszczają się.

dozowanie kosmetyku jest bardzo wygodne


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozdanie

Witam, zapraszam na moje rozdanie. Do wylosowania są produkty dla mamy i dziecka, w tym mini szampon z płynem do kąpieli, balsam do ciała , saszetki dzidziuś, mini produkty mustella. Co trzeba zrobić? polubić mój profil na fb-https://www.facebook.com/pages/Testerka-produktów(nieobowiązkowe) dodać do obserwowanych oraz mile widziane info na swoim blogu o moim rozdaniu w zgłoszeniu podać swój mail, link do strony bloga(jeśli zamieściliście tam info o rozdaniu), czy polubiliście fanpage na fb tak czy nie. powodzenia!

wynik rozdania!!!!

 Dziękuję Wam za udział w rozdaniu.Oto osoba która wygrała w rozdaniu, proszę o kontakt na  mojego maila mysiunia25@gmail.com, jeśli do trzech dni osoba ta nie odpowie losuję kolejną. nieidealnieizdealnizowana, Hair World oraz moje pasje proszone również o kontakt, dla was próbki filtru na słońce. GRATULUJĘ

pachnące masełko do ciała

Cóź mogę o tym cudzie powiedzieć? Jest super:) Z poczzątku trzymałam to pudełeczko w sklepie i zastanawiałam się, czy zapach nie będzie zbyt słodki, ale zaryzykowałam. Najlepiej masło wcierać po pilinngu. Ma tłustą konsystencje- ale co się tu czepiać, w końcu to przecież masło, ale znakomicie się wchłania i pozostawia na skórze przyjemny lekko słodkawy zapach kakao. Skóra wydaje się nawilżona i gładsza. Takie domowe spa, i rozkosz dla skóry i naszego nosa. Opakowanie wydaje się być dość wydajne. Z tej lini wypróbuje również masło do ciała z wyciągiem z owoców. Oj, zapach kusi dziewczyny, lubię kakao pić i lubię je mieć także na skórze. Acha, w promocji w biedronce można je dostać za niecałe 10 zł. Zaszalejcie kobietki to tylko 10 zł a jaka rozkosz:)