Witajcie:) Dziś mam przyjemność Wam oznajmić iż jestem w kampanii Danonki:) Moje dzieci bardzo się cieszą, bardzo lubią jeść serki, zwłaszcza owocowe:) Teraz danonki są w nowej odsłonie, mają inna etykietę. Są bez konserwantów,barwników, sztucznych konserwantów, aromatów, syropu glukozowo- fruktozowego. Co najważniejsze, serki mają pozytywną opinię Instytutu Matki I Dziecka. Zawierają duuużo wapnia,i witaminę D. Danonki mają również magnesik na lodówkę, który uczy dzieci alfabetu, po angielsku:) Drogie mamy, powiedzcie TAK!!
Cóź mogę o tym cudzie powiedzieć? Jest super:) Z poczzątku trzymałam to pudełeczko w sklepie i zastanawiałam się, czy zapach nie będzie zbyt słodki, ale zaryzykowałam. Najlepiej masło wcierać po pilinngu. Ma tłustą konsystencje- ale co się tu czepiać, w końcu to przecież masło, ale znakomicie się wchłania i pozostawia na skórze przyjemny lekko słodkawy zapach kakao. Skóra wydaje się nawilżona i gładsza. Takie domowe spa, i rozkosz dla skóry i naszego nosa. Opakowanie wydaje się być dość wydajne. Z tej lini wypróbuje również masło do ciała z wyciągiem z owoców. Oj, zapach kusi dziewczyny, lubię kakao pić i lubię je mieć także na skórze. Acha, w promocji w biedronce można je dostać za niecałe 10 zł. Zaszalejcie kobietki to tylko 10 zł a jaka rozkosz:)
Również testujemy Danonki, córcia i dzieci znajomych zachwyceni degustacją. Serki mają niezły skład i dużą różnorodność smaków. Dodatkowo opakowania mini i mega pozwalają dopasować zawartość kubeczka do wieku i możliwości dziecka. Danonki to fajny deser, który kupujemy od czasu do czasu.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń