Ten balsam testowałam w zeszłym roku, dzięki uprzejmości bangli i pomyślałam, że napiszę o nim kilka dobrych słów na moim blogu. Balsam jest cuuudowny, ma wygodne opakowanie. Balsam się dozuje za pomocą pompki, doskonale się wchłania w skórę, pozostawia uczucie nawilżenia i gładkości zaraz po aplikacji. Stosować najlepiej po kąpieli.Bezpieczny całkowicie dla małych dzieci, nie drażni skóry, ma delikatny świeży zapach. Dostępny w aptekach.
Cóź mogę o tym cudzie powiedzieć? Jest super:) Z poczzątku trzymałam to pudełeczko w sklepie i zastanawiałam się, czy zapach nie będzie zbyt słodki, ale zaryzykowałam. Najlepiej masło wcierać po pilinngu. Ma tłustą konsystencje- ale co się tu czepiać, w końcu to przecież masło, ale znakomicie się wchłania i pozostawia na skórze przyjemny lekko słodkawy zapach kakao. Skóra wydaje się nawilżona i gładsza. Takie domowe spa, i rozkosz dla skóry i naszego nosa. Opakowanie wydaje się być dość wydajne. Z tej lini wypróbuje również masło do ciała z wyciągiem z owoców. Oj, zapach kusi dziewczyny, lubię kakao pić i lubię je mieć także na skórze. Acha, w promocji w biedronce można je dostać za niecałe 10 zł. Zaszalejcie kobietki to tylko 10 zł a jaka rozkosz:)
Komentarze
Prześlij komentarz