Witajcie:) Mój kot testuje karmę purina, ale to już wiecie:) W tym poście chciałabym Wam opowiedzieć , jak zmienił się mój kot, w czasie trwania tej kampanii on je tylko tę karmę. I co zauważyłam? Mój pupil całkiem inaczej się zachowuje, ma więcej energii, nie ma już luźnych kupek, a jego sierść jest cudownie gładka w dotyka i połyskuje zdrowo. To zasługa dodanych witamin i składników odżywczych, a purina dba o koty już od 1962 roku, karmy maja formułę naturium która zawiera źródło prebiotyków. Czyli to doświadczona firma, której celem jest dobro naszych kotów by dobrze się rozwijały i były zdrowe
Cóź mogę o tym cudzie powiedzieć? Jest super:) Z poczzątku trzymałam to pudełeczko w sklepie i zastanawiałam się, czy zapach nie będzie zbyt słodki, ale zaryzykowałam. Najlepiej masło wcierać po pilinngu. Ma tłustą konsystencje- ale co się tu czepiać, w końcu to przecież masło, ale znakomicie się wchłania i pozostawia na skórze przyjemny lekko słodkawy zapach kakao. Skóra wydaje się nawilżona i gładsza. Takie domowe spa, i rozkosz dla skóry i naszego nosa. Opakowanie wydaje się być dość wydajne. Z tej lini wypróbuje również masło do ciała z wyciągiem z owoców. Oj, zapach kusi dziewczyny, lubię kakao pić i lubię je mieć także na skórze. Acha, w promocji w biedronce można je dostać za niecałe 10 zł. Zaszalejcie kobietki to tylko 10 zł a jaka rozkosz:)
Komentarze
Prześlij komentarz