Dziś nie będzie relacji z testowania, nawalił mi aparat( a niech to), ale w przyszłym tygodniu znów coś chętnie zamieszczę i opiszę. Testowałam mnóstwo rzeczy, głównie dzięki bangli:) i wielu rzeczom pozostałam wierna, a i tez dużo rzeczy nie kupuje bo wiem że nie zawsze cena idzie w parze z jakością, co niestety często jest prawdą. Mam na myśli nie tylko kosmetyki, ale też produkty spożywcze. Weźmy na przykład parówki z biedronki, niecałe 6 zł za kg, taniocha prawda? Ale jak tak spojrzeć na skład to mięsa w tych parówkach prawie nie ma, i dużo rodziców karmi tym swoje dzieci, nie czytając etykietek, co niestety, przyznaje się tez robiłam. Ale zmieniłam się i czytam skład żeby wiedzieć co tak naprawdę jemy. Nie chcę szkodzić sobie a tym bardziej swoim dzieciom i niestety do niektórych produktów naprawdę warto więcej dołożyć pieniążków.Nawet z kupnem zabawek trzeba uważać.
No to taka moja refleksja na dziś, ale pewnie dużo kochających mam dba o swoje pociechy i jest w pełni świadoma co kupuje.
No to taka moja refleksja na dziś, ale pewnie dużo kochających mam dba o swoje pociechy i jest w pełni świadoma co kupuje.
Komentarze
Prześlij komentarz