Kolejna kampania, tym razem testuje mój kochany rudy pupilek:) Purina zrobiła prezent,i z kartonika po karmie można zrobić całkiem fajny domeczek dla naszego przyjaciela/, w zestawie znalazły się saszetki z karmą po 100 g i dla ambasadora opakowanie które zawiera aż 1,5 jedzonka:)Jutro opisze szerzej na temat tej karmy, dziś wpadałam na chwilę, aby się pochwalić zawartością paczki. Kto jeszcze się dostał?
Cóź mogę o tym cudzie powiedzieć? Jest super:) Z poczzątku trzymałam to pudełeczko w sklepie i zastanawiałam się, czy zapach nie będzie zbyt słodki, ale zaryzykowałam. Najlepiej masło wcierać po pilinngu. Ma tłustą konsystencje- ale co się tu czepiać, w końcu to przecież masło, ale znakomicie się wchłania i pozostawia na skórze przyjemny lekko słodkawy zapach kakao. Skóra wydaje się nawilżona i gładsza. Takie domowe spa, i rozkosz dla skóry i naszego nosa. Opakowanie wydaje się być dość wydajne. Z tej lini wypróbuje również masło do ciała z wyciągiem z owoców. Oj, zapach kusi dziewczyny, lubię kakao pić i lubię je mieć także na skórze. Acha, w promocji w biedronce można je dostać za niecałe 10 zł. Zaszalejcie kobietki to tylko 10 zł a jaka rozkosz:)
Komentarze
Prześlij komentarz